Krok 15: Nie dla futra
Przemysł futrzarski przede wszystkim wiąże się z okrutnym i niewypowiedzianym
cierpieniem zwierząt. W hodowlach żyją krótko, w małych klatkach, często chorując. Po śmierci ich ciała są obdzierane ze skór i spalane. Futra są poddawane obróbce. Jednak fermy zwierząt hodowanych dla futer to nie tylko cierpienie zwierząt, ale też skażenie wód i gleb, zużycie gigantycznych ilości energii i uwalnianie do atmosfery licznych trujących substancji oraz gazów cieplarnianych. Każdy etap prowadzący do wyprodukowania futra związany jest z emisją gazów cieplarnianych oraz na każdym dochodzi do skażenia środowiska. Gdy zwierzę żyje, jego odchody dostają się wprost do gleby zanieczyszczając ją. Z powodu hodowli norek w samych tylko USA do gleby dostaje się rocznie 1000 ton fosforu. Fosfor i azot z hodowli zanieczyszczają gleby oraz wody, do których najczęściej przenikają. W czasie spalania zwłok zwierząt do atmosfery dostają się gazy cieplarniane, tlenki azotu czy metale ciężkie. Kolejne trujące substancje: formaldehyd i chrom, są uwalniane w trakcie garbowania skór. Do tego ilości energii na każdym etapie produkcji futra czy skóry są olbrzymie – pomieszczenia do przechowywania skór należy schładzać, natomiast te, w których skóry się suszy – nagrzewać. Zwykle są to olbrzymie powierzchnie a temperatura w nich musi być utrzymywana na stałym poziomie. Podczas gdy coraz więcej krajów zabrania hodowli zwierząt futerkowych na swoim terytorium kierując się dobrostanem zwierząt i dbałością o środowisko, Polska zajmuje niechlubne miejsce wśród światowych liderów tego okrutnego i niepotrzebnego biznesu. Nie kupuj naturalnych futer! Unikaj skórzanych butów, toreb czy portfeli. Zamiast tego możesz wybrać oryginalne i ładne torebki czy buty z materiałów z upcyklingu, naturalnych tkanin czy filcu. Zwracaj uwagę na futrzane dodatki do ubrań i obuwia. Popieraj wszystkie kampanie i
akcje na rzecz wprowadzenia zakazu hodowli zwierząt futerkowych!